Swego czasu na blogu wspomniałem o przepisie, wg którego bloki reklamowe nie mogłyby przekraczać swoją głośnością reszty programu…
No dobrze, pomyślałem sobie dzisiaj, a co z filmami niemymi? Czy wtedy reklamy nie powinny iść w eter bez dźwięku?
Swego czasu na blogu wspomniałem o przepisie, wg którego bloki reklamowe nie mogłyby przekraczać swoją głośnością reszty programu…
No dobrze, pomyślałem sobie dzisiaj, a co z filmami niemymi? Czy wtedy reklamy nie powinny iść w eter bez dźwięku?