Po ostatnim wpisie w blogu napisał do mnie na gg Lafcadio:
blog w kieszeni, gg w kieszeni
faktycznie, mało kto dzisiaj korzysta telefonu do dzwonienia :D
I faktycznie, odkąd kupiłem sobie nową Nokię, aby móc się łączyć z internetem, chyba jedynym, do czego mi ona nie służy, to dzwonienie! bo od tego mam starą Motorolę…
Oto do czego służy mi telefon (kolejność nieprzypadkowa):
- Komunikator gg/tlen/jabber/icq;
- Przeglądanie stron www (podkreślam – www, a nie wap);
- Program pocztowy;
- Odtwarzacz muzyki mp3;
- Aparat fotograficzny;
- Automat do gier;
- Kamera wideo;
- Odtwarzacz filmików avi/mp4/3gp;
- Dyktafon;
- Telefon.
Jeszcze dwadzieścia lat temu takie możliwości były czystą fantastyką, dziś marzenia stały się rzeczywistością.
Co dalej? Czyje prognozy się sprawdzą?
Lema, Dicka, Zajdla, a może jednak Orwella, albo Swifta? :-O