Dziś będzie to bardzo poważny wpis, ponieważ sprawa jest niewesoła.
Złoczyńca zawsze powinien zapłacić za zbrodnię, którą popełnił. Nawet jeśli kara jest wyższa niż przewinienie. Decydując się na kradzież, złodziej powinien wziąć pod uwagę możliwość ucięcia mu za karę ręki. Jeśli włamie się do cudzego mieszkania, powinien mieć świadomość, że właściciel może odstrzelić mu łeb. To złoczyńcy mają się bać, a nie zwykły obywatel.
Jeśli prawo jest jasne i wiadome, to popełniając jakikolwiek niezgodny z nim czyn, człowiek powinien liczyć się z konsekwencjami. Jakie by one nie były.
Czasem zdarzają się jednak sytuacje, które trudno ocenić. Niedawno trafiłem na adres www.delara-darabi.prv.pl. Jest to strona kampanii „NIE dla egzekucji DELARY DARABI!”, możemy tam przeczytać, że:
Delara Darabi (دل آرا دارابى , دلارا دارابى) została skazana za współudział we włamaniu i morderstwie na tym tle, dokonane wspólnie z 19-letnim wówczas Amirem Hosseinem, jej chłopakiem (była wtedy pod wpływem narkotyków, podanych jej przez niego). Początkowo przyznała się do wyłącznej winy na jego prośbę, aby uchronić go przed egzekucją (zapewniał ją, iż jako 17-latka nie otrzyma kary śmierci i zostanie potraktowana bardzo łagodnie). Tymczasem Hossein został skazany na 10 lat więzienia, a ona na śmierć, mimo że w morderstwie wcale nie brała udziału, a przyznała się tylko po to, aby chronić chłopaka, którego kochała. Pomimo wyroku, jej niewinność jest pewna. Dodatkowo ekspertyzy wykazały, że jako osoba słaba fizycznie i leworęczna nie mogła dokonać tego czynu.
Znajdziemy tam też sporo informacji na temat Delary. Mają one na celu ściśnięcia nas za serce, w końcu na śmierć została skazana 19-letnia, wrażliwa artystka.
Szczerze mówiąc Delara jest osobą, która tak naprawdę zupełnie mnie nie obchodzi, nie mogę powiedzieć, żeby jej było mi żal. Skoro okazała się tak głupią, że zadawała się z człowiekiem, który miał jakiś kontakt z narkotykami; skoro współuczestniczyła we włamaniu, a następnie wzięła na siebie winę za zabójstwo, to z całą pewnością zasłużyła na karę.
Ale czy zasłużyła na śmierć?
Od powyższego, dużo ważniejsze wydaje mi się jednak pytanie – czy irański wymiar sprawiedliwości rzeczywiście wydał sprawiedliwy wyrok?
Moim zdaniem, nie. I to nie ze względu na zignorowanie dowodów mogących świadczyć o niewinności Delary, a ze względu na to, że dziewczyna została skazana za głupotę i błędy, które popełniła jako dziecko.
Czy można pozwolić na tak rażącą niesprawiedliwość?
Nieważne, czy chcemy sprawiedliwości, czy może zrobi się nam żal młodej dziewczyny. Warto rozważyć, czy mając nawet nikłą nadzieję na uratowanie życia jednego człowieka, nie powinniśmy sobie zadać tej odrobiny trudu i wypełnić jedną petycję…
Zachęcam do zaglądnięcia na stronę www.delara-darabi.prv.pl i dokonania oceny we własnym sumieniu.